Polski świat zawodów Strong Man bez wątpienia kojarzy się nam przede wszystkim z osobą Mariusza Pudzianowskiego. „Pudzian” porzucił jednak zawody siłaczy na rzecz Mieszanych Sztuk Walki. Czy w ten sposób okres świetności polskich strong menów dobiegł końca? W żadnym wypadku! Nasz Rodak Mateusz Kieliszkowski właśnie co zdobył tytuł vice Mistrza Świata w zawodach strong men.

Polska siła okazała się potężniejsza chociażby od słynnego „Góry” z „Gry o Tron”, czyli mierzącego niemal 210 cm Hafthor Bjornsson. Oprócz „Góry”(byłego Mistrza Świata strongmenów) Mateusz Kieliszkowski pokonał jeszcze kilkudziesięciu innych rywali z niemal całego świata.

Warto wiedzieć, że nasz Rodak na co dzień trenuje w swojej własnej siłowni. Sam Mateusz Kieliszkowski podkreśla, że połączenie treningu zorganizowanego według jego własnych zasad z dietą oraz suplementacją najwyższej jakości odżywkami stanowią kluczowe czynniki jego sukcesów. Polak nie po raz pierwszy znalazł się bowiem w ścisłej czołówce najsilniejszych facetów świata. Mateusz Kieliszkowski ma na swoim koncie między innymi tytuły vice Mistrza Europy oraz dwukrotne miejsca na podium w prestiżowych zawodach Arnold Strongman Classic, które odbywają się w amerykańskim Columbus pod patronatem samego Arnolda Schwarzeneggera. Przypomnijmy, że podium Arnold Strongman Classic okazało się nieosiągalne nawet dla legendarnego „Pudziana”: aktualny zawodnik federacji KSW nigdy nie zajął w tych niezwykle wymagających zawodach miejsca wyższego, niż 4.

Jednocześnie warto nadmienić, że renomowany producent suplementów sportowych, firma Real Pharm Nutrition była nie tylko dostawcą odżywek, lecz czynnie uczestniczyła w procesie przygotowań Mateusza Kieliszkowskiego do zawodów. Specjaliści Real Pharm Nutrition postarali się o to, aby nasz zawodnik otrzymał jak najlepiej dostosowaną do swoich potrzeb suplementację. Nie było to aż tak trudne, ponieważ produkty Real Pharm Nutrition są znane z najwyższej jakości oraz świetnych efektów, zarówno w zakresie samego budowania sylwetki, jak też przyrostu siły oraz dynamiki.

Naturalnie, ani suplementacja, ani dieta ani najlepszy nawet trening to jeszcze nie wszystko: nasz Rodak wykazał się przede wszystkim ogromną wolą walki oraz iście mocarnym charakterem. Wystarczy obejrzeć relację z zawodów, aby zobaczyć, z jak wielką determinacją Mateusz Kieliszkowski walczył o tytuł Mistrzowski. Cóż, tym razem zakończyło się na drugim miejscu, ale biorąc pod uwagę potencjał naszego zawodnika, można śmiało powiedzieć, że Mistrzostwo stanowi jedynie kwestię czasu.