Problemy w związku mogą pojawić się w każdej chwili bez względu na to, jak długo trwa małżeństwo oraz czy mają dzieci. W omawianej sytuacji niezwykle ważna jest szczera rozmowa, ale chwilowe rozstanie również może przynieść wiele korzyści. Czy formalna separacja ratuje związek, a może przyczynia się do rozpadu małżeństwa?

Co robić, kiedy pojawiają się problemy w związku?

Rozłąka na pewien czas może przynieść szereg zalet, gdyż partnerzy nie przebywają ze sobą fizycznie i mają czas na przemyślenie najważniejszych kwestii. Potrzebna jest jednak silna więź emocjonalna i poczucie bliskości, gdyż właśnie dzięki separacji  i trudnej do wytrzymania rozłące małżonkowie postanawiają zrobić wszystko, żeby naprawić związek. Separacja może jednak przyczynić się do zwiększenia dystansu, a nieco swobody, brak kontroli i ograniczeń często zmierza w całkiem inną stronę, niż można się było tego spodziewać. Chwila dla siebie, pół dnia, 3 dni, a może nawet tydzień – bez względu na czas trwania rozłąki to cały czas separacja Kraków to jedno z miast w Polsce, gdzie formalna separacja jest szczególnie popularna. Czasem małżonkom udaje się naprawić związek, ale większość  par niestety kończy wspólną historię. Po przerwie problemy ustają, ale tylko na chwilę.  Wraz z powrotem do rutyny wracają jednak dawne spory, a brak zmiany w zachowaniu i unikanie szczerej rozmowy przyspieszy nieunikniony rozwód.

Separacja małżeństwa to poważna decyzja, która wymaga oddalenia fizycznego i zostaje ustalona na konkretny czas (obie strony muszą się zgodzić na warunki). Małżonkowie decydują się na różne formy separacji. Czasem dochodzi do podzielenia domu na części, sypiania w innym łóżku albo wyprowadzki na pewien czas. Sąd może wyznaczyć konkretny czas powrotu do „normalności”, ale może być również okresem płynnym, czyli para decyduje samodzielnie, po jakim czasie wracają do siebie.

Ryzyko związane z separacją

Doświadczenie pokazuje, że w większości małżeństw formalna separacja przynosi więcej szkód niż pożytku. To sytuacja nienaturalna i ryzykowna, która zapewnia fałszywą nadzieję (przede wszystkim osobie, która chce naprawić związek). Z kolei drugi partner może poczuć nieco wolności, zakosztować swobody i całkowicie zrezygnować z walki o małżeństwo. Sama rozłąka nie naprawi problemów i nie rozwiąże nieporozumień. Zostaną one chwilowo zapomniane, ale wrócą ze zdwojoną siłą. Separacja ma sens tylko w przypadku, kiedy małżonkowie chcą pracować nad związkiem i nie boją się prosić o pomoc. Terapia małżeńska jest bardzo mile widziana, ale warto także postawić na szczerą rozmowę i pracę nad własną osobą. W omawianej sytuacji brak drugiej osoby przywoła wspomnienia szczęśliwych chwil oraz da siłę do walki o nowy, lepszy początek.