Chwila prawdy dla peonii: jak nawozić, by cieszyć się bujnym kwitnieniem

Niewątpliwie, peonie to zachwycające okazy w naszym ogrodowym repertuarze, niosące ze sobą namiastkę romantyzmu i nostalgię za letnimi dni pełnymi słońca i beztroski. Aby jednak te kapryśne damy prezentowały się w pełnej krasie, nawożenie jest wręcz nieodzownym elementem ich pielęgnacji. Wprowadzając odrobinę ekspertów do naszej praktyki ogrodowej, zajmijmy się ich potrzebami w sposób przemyślany.

Zacznijmy od podstaw: peonie preferują glebę żyzną, dobrze przepuszczalną, z dodatkiem kompostu lub obornika. Ten pierwszy ruch w ich rocznym cyklu życiowym otula je ciepłem i opieką, jak ciepły szal w chłodny wiosenny poranek, zapewniając odżywcze wsparcie dla ich korzeni. Kiedy wiosna przeistacza się w lato, a pąki zaczynają się leniwie rozkwitać, trafnym ruchem będzie dostarczenie wzmożonej dawki potasu i fosforu, które mają niezwykłą zdolność wspomagania pełnego uwodzicielskiego rozwinięcia ich pąków. Oczywiście, nie można zapominać o azocie, który pobudza wzrost liści i sztywnych łodyg, lecz jego nadmiar może wyrządzić więcej szkody niż pożytku, stąd też powściągliwość w aplikacji będzie tutaj naszym najlepszym doradcą.

Subtelna sztuka nawożenia: sekrety bujnego kwitnienia peonii