Rozwód jest bez wątpienia przykrym wydarzeniem w życiu każdego człowieka – chociażby dlatego, że to koniec związku, który przynajmniej na początku wydawał się związkiem na całe życie. Jeśli jednak już do rozwodu dochodzi, to wiele osób zadaje sobie pytanie – ile to właściwie kosztuje?

Koszt prawnika: ma znaczenie, czy kancelaria adwokacka Kraków czy Zamość

Oczywiście na samym początku należy opłacić pełnomocnika. Nie ma specjalnie znaczenia, czy będzie to adwokat czy radca prawny. Z tego względu czy zdecydujemy, że kancelaria adwokacka Kraków, czy może kancelaria radcowska z Warszawy zajmie się naszą sprawą rozwodową – nie ma najmniejszego znaczenia z punktu widzenia prawa. Gorzej, jeśli chodzi o koszty. Kancelaria adwokacka Kraków będzie na pewno droższa, jeśli chodzi o wynajęcie pełnomocnika, niż np. kancelaria adwokacka z małego miasta. W kwestii rozwodu zazwyczaj nie ma większego znaczenia, jaki prawnik będzie naszym pełnomocnikiem. Inaczej jest jednak, jeśli chodzi o rozwód z orzekaniem o winie; wtedy to, kogo wybierzemy na naszego pełnomocnika, może zdecydować o finale sprawy.

Ile to będzie kosztować?

Przy wynajmowaniu pełnomocnika warto mieć na uwadze to, że Ministerstwo Sprawiedliwości reguluje w rozporządzeniu minimalną stawkę pełnomocników z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego. W sprawach o rozwód ta stawka wynosi 720 zł. Oznacza to, że trzeba się przyszykować na wydatek co najmniej w tej wysokości. Należy też pamiętać o opłacie sądowej – ona z kolei wynosi 600 zł. Trzeba ją uiścić razem z pozwem, co oznacza, że opłatę sądową (przynajmniej na początku) ponosi ten, kto składa papiery rozwodowe. Jeśli sąd uzna, że tylko jedna strona ponosi winę za rozpad małżeństwa, to właśnie ta strona na końcu pokrywa opłatę sądową. Jeśli obie – strony dzielą się opłatą. Okazuje się zatem, że nawet jeśli małżonkowie chcą rozstać się we względnej zgodzie, to i tak czekają ich niemałe koszty. Jeśli w sprawie potrzebne są np. opinie biegłego czy kuratora sądowego, to rozwodzący się małżonkowie również będą musieli za to zapłacić z własnej kieszeni.